Maryla Rodowicz – Pocztówka z Beskidu
Tekst piosenki Maryla Rodowicz – Pocztówka z Beskidu
1. Po Beskidzie błądzi jesień,
wypłakuje deszczu łzy.
Na zgarbionych plecach niesie
worek siwej mgły.
Pastelowe cienie kładzie,
zdobiąc rozczochrany las.
Nocą rwie w brzemiennym sadzie,
grona słodkich gwiazd, złotych gwiazd.
Ref: Jesienią góry są najszczersze,
żurawim kluczem otwierają drzwi.
Jesienią smutne piszę wiersze,
smutne piosenki śpiewam Ci.
2. Po Beskidzie błądzą ludzie,
kare konie w chmurach rżą.
Święci pańscy zamiast w niebie,
po kapliczkach śpią.
Kowal w kuźni klepie biedę,
czarci wydeptują trakt.
W pustej cerkwi co niedzielę
śpiewnie grywa wiatr, pobożny wiatr.
Ref: Jesienią góry są najszczersze,
żurawim kluczem otwierają drzwi.
Jesienią smutne piszę wiersze,
smutne piosenki śpiewam Ci.