in

Pink powiedziała co sądzi o insta-matkach!

Co tak bardzo zdenerwowało artystkę?

źródło: instagram @pink

Insta-matki to zjawisko, które – choć stosunkowo młode – rośnie w siłę (ku uciesze internautów i ku rozpaczy zwykłych mam, które chcą po prostu podzielić się radością płynącą ze wspólnego spędzania czasu z dziećmi). Insta-matki zawsze wiedzą lepiej i nie mają żadnych oporów, aby swoje nawyki, zwyczaje i doświadczenia narzucać innym mamom, odbierając im prawo do wychowywania dzieci po swojemu. Armia insta-matek zwiera szeregi niemalże za każdym razem, gdy jakaś gwiazda lub celebrytka opublikuje zdjęcie swojego dziecka. Ich zachowanie nie ma nic wspólnego z troską o maluszka. Insta-matki zazwyczaj krytykują i wytykają pojawiające się ich zdaniem błędy wychowawcze. Często ich wypowiedzi bywają niespójne czy wręcz agresywne.

Okazuje się, że to zjawisko nie dotyczy jedynie polskiego Internetu. Przekonała się o tym Pink, która opublikowała na swoim instagramie zdjęcie z dziećmi przyglądającymi się pelikanowi. Choć Pink przez wiele lat kojarzona była z buntowniczym stylem życia, założenie rodziny zdecydowanie przyczyniło się do złagodzenia jej wizerunku. Nie oznacza to jednak, że ze skandalistki zmieniła się w potulną kurę domową. Artystka w dalszym ciągu nie boi się odważnie mówić o tym, co myśli. Jedna z jej ostatnich wypowiedzi skierowana była właśnie do matek, które w komentarzach pod wcześniej wspomnianym zdjęciem pozwoliły sobie na zbyt wiele.

Z wami serio jest coś nie tak. – napisała artystka – Dyskutowanie o penisie mojego dziecka? (…) Jak każda normalna matka na plaży, nawet nie zauważyłam kiedy mój syn ściągnął swoją pieluszkę do pływania. Usunęłam zdjęcie, bo jesteście cholernie obrzydliwe. Wyłączam możliwość komentowania, kręcąc z niedowierzaniem głową na stan mediów społecznościowych (…) i negatywną energię, którą wnosicie w życie innych ludzi.

Co sądzicie o tej reakcji?