Już wcześniej, władze szkoły wiedziały o kontaktach seksualnych z uczniami. Została jednak wyłącznie upomniana.
Jedna z ofiar Brianne, próbowała brać ją w obronę i według tego, 36-latka nie powinna trafić za kratki. Jednak matka innej z ofiar, sądzi inaczej, twierdząc, że wyrządziła niewyobrażalną krzywdę młodym chłopcom. Wielu uczniów może być jednak odmiennego zdania…