Khloe Kardashian nie zdążyła jeszcze pozbierać się po zdradzie obecnego partnera, a już nadszedł kolejny cios. Lamar Odom, z którym Kardashianka rozstała się w 2016 roku, wydał właśnie książkę, w której opisuje szczegóły ze swojego życia. Z książki dowiemy się m.in. że był uzależniony od kokainy i seksu, spał z ponad 2000 kobiet oraz brał udział w orgiach.
Odom opisał również historie z okresu, w którym pozostawał w związku z Khloe, w tym moment, gdy była żona przyłapała go na zdradzie ze stripteaserkami w jednym z hoteli: Około północy usłyszałem walenie w drzwi. Za nimi była Khloe, Kris Jenner i ich ochroniarze. Khloe otworzyła drzwi i uderzyła pierwszą dziewczynę, którą zobaczyła. (…) Kris zaczęła krzyczeć i ochroniarz odciągnął Khloe od stripteaserki. Khloe powiedziała mi, żebym zbierał moje rzeczy, a ochroniarze szybko posprzątali ślady narkotyków.
Źródło serwisu Hollywood Life donosi, że celebrytka jest zdruzgotana publikacją: Lamar mówił wszystkim, że strata Khloe to coś, czego najbardziej żałuje w życiu, ale gdyby mu tak zależało i gdyby kochał ją tak mocno, jak mówi, nigdy nie napisałby tej książki. Lamar zdradził ją po raz kolejny i to nie mogło wydarzyć się w gorszym momencie. Jego uzewnętrznianie się w mediach oznacza, że ona również będzie musiała odpowiadać na pytania odnośnie przeszłości. Rozpamiętywanie takich doświadczeń jak niemalże śmiertelne przedawkowanie Lamara w 2015 roku albo jego wyznanie, że groził jej śmiercią nie jest tym, o czym chciałaby rozmawiać.